Uniwersalne kamertony - Yamaha FZS 600 Fazer

Szczegóły

Kategoria: Motocykle

Opublikowano: sobota, 14, maj 2016 22:04

Katzu

Odsłony: 20

<foto>

Pierwsza Faza

    Za początek rynkowej historii Yamahy Fazer możemy uznać rok 1985. To wówczas na rodzimym dla Yamahy japońskim rynku zaprezentowali oni pierwszy motocykl noszący to imię na owiewkach (choć w innej pisowni). FZ 250 PHASER bo tak nazwany, już wówczas był wyposażony  w rzędowy 4 cylindrowy silnik o pojemności 249 centymetrów sześciennych.  Mały silniczek generował pokaźne stado 45 koni mechaniznych przy 14,5 tysiącach obrotów, za spowalnianie odpowiadały podwójne tarcze z przodu i bęben z tyłu.

Powrót po latach

    W 1998 roku do sprzedaży wchodzi Model FZS 600 już z przydomkiem FAZER. Podobnie jak u swojego (duchowego?) prekursora mamy do dyspozycji 4 cylindry ustaiwone w rzędzie przedmuciwane dzięki 16 zaworom. Pojemność wzrasta do 599 cm³, a moc do 95 koni. Z przodu zainstalowane są ponownie 2 tarcze z całkiem nowymi cztero tłoczkowymi zaciskami (które swoją skutecznością zapewniły sobie miejsce w sportowej R6 wprowadzonej rok później) i tarczami o średnicy 298 mm. Z tyłu zamontowano tarczę i pływający zacisk dwutłoczkowy.

Huragan 4.0 - Honda CBR 600 F4

Szczegóły

Kategoria: Motocykle

Opublikowano: sobota, 14, maj 2016 21:02

Katzu

Odsłony: 28

Słowem wstępu

Pod koniec lat 80 ubiegłego wieku Honda pokazała światu pierwszą generacje małego sportowego motocykla, który z perspektywy 2018 roku można spokojnie nazwać legendarnym. Model oznaczony fabrycznym kodem PC19, a publiczności znany jako CBR 600 dostał zgodnie z ówczesną polityką firmy przydomek Hurricane (Jezu, jakie oni mieli wtedy dobre nazwy, bedzie o tym osobny artykuł). Przydomek ten pojawił się również na modelu CBR 750 (tak, tak, 750!), by później zniknąć wraz z pojawieniem sie kolejnych wersji oznaczonych jako F2, F3 i F4. Huragan oferował jeźdźcom 85 koni, wygodną pozycje, dobrą ochronę przed wiatrem i doskonałą poręczność, która stała się znakiem rozpoznawczym modelu. Z miejsca zdobył tytuł "Bike of the Year" magazynu Cycle Guide (na okładce gazety, chromowanej wersji dosiada 80's babe w stylu Aniłków Charliego, wygooglujcie sobie). Lata mijały, maszyna zmieniła swój wygląd w ramach wersji F2 i F3 (tutaj jedynie lifting), aż nadeszło 3 tysiąclecie.

Szybciej, lżej, mocniej

  U jego progu bo w 1999 roku swiatło dzienne ujrzała kolejna generacja bestsellera spod znaku Wielkiego Skrzydła. Honda zaprezentowała zupełnie nową sportową sześcsetkę oznaczoną fabrycznym kodem PC35. Nowy model w porównaniu do F-trójki (i F2) miał zupełnie nową ramę, przekostruowany silnik, nowe hamulce i wygląd zewnętrzny.

Od 1987 roku wszystkie wersje wyposazone były w rame wykonaną ze stali. Zgodnie z zasadą "Nowe tysiąclecie, nowa Ja" motocykl przeszedł na dietę zmieniającą rysy twarzy oraz materiał z którego wykonana była rama. Aluminiowy grzbietowy twór typu diamond zaopatrzony został w nowy, również aluminiowy wahacz. W tym mniejscu warto wspomnieć, że rama F4 (i wtryskowej F4i) jest kuloodporna i żeby ją zepsuć trzeba przejechac po niej czołgiem. Dzieki tej pancerności ramy (i nie tylko ramy) motocykl stał sie podstawowym sprzetem w stuncie motocyklowym na wiele lat.

Kolejnym elementem układanki jest silnik, który również został znacznie zmieniony w porównaniu do poprzedniech modeli.

Kuloodporny Telewizor - Honda XL600V Transalp

Szczegóły

Kategoria: Motocykle

Opublikowano: sobota, 14, maj 2016 21:17

Katzu

Odsłony: 16

<foto>

Coś z myślą o Europie

   Kultowy Transalp to efekt wspólnego, japońsko-europejskiego wysiłku inżynierów Hondy. Wszystko zaczęło się w drugiej połowie lat 80-tych, kiedy to firma postanowiła wyprodukować uniwersalny motocykl z przeznaczeniem na rynek europejski.
Ten produkowany w kraju kwitnącej wiśni szwajcarski scyzoryk na kołach to maszyna o niezwykłej uniwersalności i trwałości.

Duży - Mały motocykl - Honda XL 125 V Varadero

Szczegóły

Kategoria: Motocykle

Opublikowano: środa, 01, czerwiec 2016 11:06

Katzu

Odsłony: 20

Po prostu, fajny motocykl.

Honda Varadero w wydaniu 125cc to naprawdę (kolokwialnie mówiąc) fajny motocykl. Dlaczego? Powodów jest kilka, ale najpierw warto poznać historię tego modelu.